Zapraszamy na stronę fundacji
Przez wieki kot był częstym towarzyszem w życiu człowieka, więc miał okazję zdobyć popularność praktycznie na równi z psem. Potocznie mówi się, że koty chadzają swoimi ścieżkami i jest w tym jakaś prawda, jednak udomowiony kot, to prawdziwy towarzysz w życiu codziennym. Właściciele kotów twierdzą, że nie ma nic mocniej kojącego i wyciszającego niż ciche mruczenie i dotyk miękkiego futerka - bo kot to wyjątkowy terapeuta.
Jego niezwykłymi zdolnościami zainteresowano się całkiem poważnie, a wynikiem było powstanie nowej metody animaloterapii określanej nazwą – felinoterapia .
opierającej się na relacjach kot-człowiek, w których obecność kota ma mieć pozytywny wpływ na stan zdrowia człowieka i to nie tylko fizyczny, ale i również psychiczny. Zauważono, że pozytywne działanie terapeutyczne ma nie tylko sam kontakt fizyczny z kotem, lecz korzystna jest już sama obserwacja, jak i przebywanie w jego towarzystwie.
Badania wykazały, że dzięki niej następuje poprawa samopoczucia i przypływ dobrego humoru, polepszenie się komunikacji, pojawienie zdolności okazywania uczuć i emocji. Przestają działać dotychczasowe bariery jak i przełamywane są różne dotychczasowe ograniczenia, obniża się też przy tym poziom poczucia lęku i samotności. Badania wykazały, że u osób przebywających w obecności kota następuje wzrost wydzielania endorfin i poprawia się stymulacja układu odpornościowego. Obniża się poziom ciśnienia krwi, zmniejsza zagrożenie chorobami układu krwionośnego, a nawet ogranicza dolegliwości przy chorobach reumatycznych.
Dla pacjentów kototerapia to nie tylko zabawa z puszystym kotem. Sama terapia najczęściej polega m.in. na głaskaniu miękkiego kociego futerka, zabawie z nim, czesaniu czy obserwacji jego zachowań. Zauważono, że felinoterapia w przypadku dzieci autystycznych jest skuteczniejsza niż dogoterapia . Być może negatywną rolę odgrywa tu zbytnia żywiołowość psów, w stosunku do kociej powściągliwości. W dodatku kot nie potrzebuje tresury. Właściwie prowadzona terapia z jego wykorzystaniem ułatwia nawiązywanie kontaktów z pacjentami, sprzyja też skupieniu uwagi.
Badania wykazują, że mruczenie, czyli właśnie kocie wibracje są odpowiednikiem tych wykorzystywanych w urządzeniach stosowanych w medycynie sportowej czy nowoczesnej ortopedii. Jednak z pewnością te kocie znane są o wiele, wiele dłużej.
Niektórzy twierdzą, że już samo przebywanie w towarzystwie kota działa terapeutycznie. Nic w tym dziwnego skoro już swoją obecnością potrafi integrować zarówno środowiska społeczne jak i rodzinne, a także poprawia relacje podopiecznych z zespołem terapeutycznym. Bywa również częstym tematem rozmów, towarzyszem zabaw, obiektem nauki odpowiedzialności wśród dzieci jak i dorosłych.
Pacjentami mogą być osoby w praktycznie każdej grupie wiekowej. Kocie zalety zostały dostrzeżone i docenione w niektórych państwach, gdzie powstały stosowne programy wykorzystujące felinoterapię. Koty pełnią tam rolę terapeutów pomagając dzieciom niepełnosprawnym, dzieciom z domów dziecka, młodzieży z ośrodków opieki społecznej, pacjentom podlegającym rehabilitacji czy mieszkańcom domów seniora. Tak jest w krajach skandynawskich, Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii, gdzie właśnie w domach opieki nad osobami starszymi i szpitalach psychiatrycznych zamieszkały koty - zapewniając tym sposobem swoją stałą obecność i nieograniczoną dostępność. Placówki medyczne posiadające kocich terapeutów oceniają, że ich obecność pozytywnie wpływa na pacjentów, a jednocześnie obniża koszty leczenia. Dane wskazują, że wydłuża się okres życia osób opiekujących się kotami. Jako ciekawostkę warto przytoczyć fakt, że w Stanach Zjednoczonych więźniowie w nagrodę za dobre sprawowanie podczas swojego pobytu, mają prawo opiekować się kotem.
Koty pełnią tez rolę edukacyjną i są coraz częstszymi gośćmi w szkołach i przedszkolach.
Warunek konieczny, to ukończony pierwszy rok życia (młodsze koty z nadmiarem energii wykazują zwiększoną chęć do zabawy) i dobry stan zdrowia. Koci kandydat na terapeutę musi też posiadać niezbędne szczepienia. Doświadczenia wskazują, że najbardziej odpowiednimi terapeutami, są koty otwarte na głaskanie, spokojne i opanowane, bez problemu nawiązujące kontakt z ludźmi. Podobno zdecydowanie lepszymi terapeutami są kotki niż kocury.
Aby jednak terapia miała przynieść pozytywny efekt - ważna jest jej regularność, ponieważ ma to oczywisty wpływ na jej skuteczność. Zajęcia mogą być prowadzone zarówno indywidualnie jak i grupowo.
W ostatnich latach dosyć popularne stały się kursy felinoterapii prowadzone przez fundacje. Podczas zajęć uczą one właściwego prowadzenia terapii w tym głaskania, przytulania, karmienia, czesania i zajęć pielęgnacyjnych. Pozwalają na poznanie kociej psychiki, objawów stresu i umiejętności jego redukowania. Jednak wymagają od kociego opiekuna przestrzegania zasad utrzymania jego higieny, właściwej diety i stałego nadzoru weterynaryjnego.
Na koniec warto zauważyć, że każdy posiadacz kota poprzez bliską obecność swojego prywatnego kociego terapeuty, nieświadomie stał się pacjentem poddanym każdego dnia felinoterapii.
Opublikowano 2019-09-02 w serwisie Zwierzoklub.pl. Ostatnia aktualizacja wpisu nastąpiła 2019-11-21 18:27:29.
© 2017-2022 Zwierzoklub
W naszej bazie posiadamy już 14 826 firm i instytucji.
Data publikacji wersji:
Wersja platformy: fd845